Polska w ruinie! Spacer po zgliszczach infrastruktury ośrodków zimowych

Autor na granicy Śląska i Małopolski. Hyrca

Tytułowa teza jest oczywiście bardzo subiektywna i - sam przyznam - mocno naciągana. Ale bardzo mi pasowała do dzisiejszego spaceru. Nie mogłem iść na groby bliskich, to sprawdziłem groby bliskich mojemu sercu dyscyplin: narciarstwa zjazdowego i klasycznego.

Na początek grób w sercu ... stolicy Polskiego narciarstwa, tuż obok centrum małopolskiego Szczyrku: stok Beskidek. Jeszcze parę lat temu można było dyskutować o wycięciu krzewów, dziś te krzewy to już solidny las. Czy jeszcze kiedykolwiek będą tu jeździli narciarze?

A tuż obok stoku straszy nieczynna od lat szkoleniowa skocznia narciarska, niegdyś wymagająca zamykania drogi dojazdowej do Biłej podczas zawodów.

Idąc dalej natrafiamy wreszcie na ... nowoczesność: czynny zimą stok Beskidu. To zimą (być może) pojeździmy.

Jeszcze dalej coś dla ducha, w dzisiejszych czasach Barbarii.

Idąc dalej otrzymujemy widok na grób ośrodka Węgierski w Brennej. Tu sytuacja jest o tyle lepsza od Beskidka, że trasy nie zarosły. I coś się słyszy o jakichś planach, ale ich zaawansowanie jest takie, jak przy CPK na przykład, czyli ... to nadal tylko pomysł. 

Po jakimś czasie docieramy do górnej stacji zaprzeczenia tezy tytułowej, aczkolwiek trasa całoroczna (mała część ośrodka) jesienią nie działa.

Aż w końcu pojawia się cel wyprawy: Hyrca - góra na granicy Śląska i Małopolski. Zbudowany jeszcze za komuny wyciąg od śląskiej strony (z Brennej) od lat nie działa. Trasa (dość wąska) też już powoli zaczyna zarastać. 

Na koniec znów coś dla ducha w barbarzyńskich czasach. Kapliczka w Biłej przy szlaku.

W końcu dziś święto, zepsute przez zakazy patriotycznej władzy. Ciekawe, co ta patriotyczna władza wymyśli nam na święta Bożego Narodzenia? Zakaz przemieszczania się? Zakaz sprzedaży karpia?

PS. Oczywiście tytuł był prowokacyjny. W końcu dziś o Szczyrku, skąd zacząłem wycieczkę, nie można rzec, że jest w ruinie. Jest w ... rozbudowie. Ale nie zmienia to faktu istnienia kilku zamkniętych na kłódkę ośrodków w mieście i okolicach.