sobota, 31 grudnia 2016
Co nas czeka w nowym roku w gospodarce?
Optymistycznie (1) i pesymistycznie (2) niżej.
Gospodarka:
1. Stymulacja popytowa w postaci 500+ rozrusza polską gospodarkę i zostaniemy liderem wzrostu PKB, malejącego bezrobocia i wzrostu zamożności społeczeństwa.
2. Roszczenia płacowe oraz nadmierny fiskalizm spowodują wyhamowanie aktywności biznesowej. Państwu zacznie brakować pieniędzy i wymyśli ono nowe podatki: katastralny, od wzbogacenia, od deszczówki spływającej z dachu oraz dla wszystkich właścicieli niemieckich samochodów.
Górnictwo:
1. Odbiją ceny na rynkach światowych i nie trzeba będzie przeprowadzać żadnej restrukturyzacji. Zostanie wprowadzony nowy dodatek do górniczej pensji: na utrzymanie niepracujących żon.
2. Ceny jednak nie odbiją, związki nie odpuszczą ani grosza z trzynastek i czternastek, PGG, KHW i JSW wpadną w poważne kłopoty finansowe, a inwestorzy odmówią dalszego wsparcia. Polskie kopalnie zostaną zamknięte, a wówczas Unia drastycznie zmieni politykę energetyczną, stawiając na ... niemiecki węgiel.
Kino i książki:
1. W kinie królować będą patriotyczne dzieła o Rotmistrzu Pileckim i Powstaniu Wielkopolskim. Patriotycznie nastawieni kinomani po kupieniu ciuchów w HMie i złotych łańcuchów a la "Rusek na plaży" w Kruku rzucą się na bilety na te dzieła wyreżyserowane przez zawsze czującego wiatry historii Wielkiego Reżysera. O sorry. On już nie żyje. Ale może inni się znajdą? W Empikach furorę zrobi książka: Jak być zawsze dobrym patriotą?
2. Kinomani nie zagłosują jednak portfelem na patriotyczne i patetyczne dzieła, furorę natomiast zrobi sfilmowana biografia Teresy Orlowski. W Empiku nic nie będzie hitem, bo po śmierci 100letniego Pana Zdzisława z Zadupia Małego nikt już w Polsce nie będzie czytał książek, a wszyscy zajmą się karierą w show biznesie lub konsumpcją Pana Tadeusza. Tego w płynie, rzecz jasna.
Dalsze prognozy wkrótce.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz