"Korona Kielce wraca w ręce miasta. Podczas nadzwyczajnej sesji radni zgodzili się na zakup 72 procent akcji klubu od dotychczasowego większościowego akcjonariusza - rodziny Hundsdorferów.
Rodzina Hundsdorferów, dotychczasowy większościowy właściciel, w ubiegłym miesiącu poinformowała, że nie chce już angażować się w sprawy drużyny. To w połączeniu ze spadkiem klubu z Ekstraklasy, zagroziło bankructwem klubu. Po kilku tygodniach negocjacji miasto i większościowy udziałowiec doszli do porozumienia. Przypieczętowała je dzisiejsza decyzja rady miasta. Zgodnie z nią miasto może przejąć klub za symboliczną "złotówkę", jednocześnie zobowiązując się do spłaty długów wobec większościowego akcjonariusza. Oznacza to podniesienie kapitału zakładowego spółki kwotą 4 milionów 955 tysięcy złotych."
Transakcja "mieści w sobie" kilka ciekawych aspektów:
- Klub, na działalności którego trudno zarobić (w dodatku właśnie spadł z ekstraklasy), będzie utrzymywał kielecki podatnik.
- Nie umorzono długu wewnętrznego (wobec akcjonariusza).
- Nie wszyscy radni w Kielcach byli "za" - "za" zagłosowało 14 radnych, "przeciw" było 7 osób, 4 wstrzymały się od głosu.
- Mowa o mieście i klubie, gdzie powstał pierwszy w pełni nowoczesny stadion w Polsce, który "dziś" już tak nie imponuje, a w szczególności nie imponuje frekwencja na nim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz