niedziela, 20 czerwca 2021

Okay, okay, okay... It's just a little pinprick. Skudlik prognozuje w... polityce

Pink Floyd. The Wall:


Okay, okay, okay

It's just a little pinprick

There will be no more "aaa..."

But you'll feel a little sick

 

Ostatnia prosta?

— It's just a little pinprick. Ostatnia prosta! — naszło mnie po ponownym przesłuchaniu klasyka sprzed dekad w samochodzie i równoczesnym... oglądaniu reklam przydrożnych. 

I pomyślałem sobie też o Nowym Ładzie, o ustawie o NOP–ach oraz ustawie ponadlimitowej, o RPO.

— Ogłaszamy ten Nowy Ład, dostajemy w sondażach lekko pięćdziesiątkę, mówimy Gowinowi [cenzura, zmieniono na: uciekaj], mówimy Ziobrze [cenzura, zmieniono na: uciekaj], ogłaszamy nowe wybory — wymyślono na Nowogrodzkiej. Tymczasem plan poszedł [cenzura, zmieniono na: na wycieczkę]. W sondażach drgnęło, ale nie tak jak oczekiwano i PiS został z tym nierealizowalnym ładem niczym Himilsbach z angielskim albo sam Morawiecki ze 100 mln sztuk szczepionek. Może więc wdrożą jakąś hybrydę, ale... i to wątpliwe.
— Co więc będzie? — zapytacie.
— Będą gadali, gadali, że już jutro piszą ustawę, aż... ludzie zapomną. To scenariusz odnośnie tematu nr 1.

— Ustawy o NOP–ach nie będzie — stwierdzam autorytarnie odnośnie tematu nr 2.
— Ależ why? — zapytacie!
— Ponieważ rząd biorąc na siebie odpowiedzialność za ulotkowe NOP–y (dreszcze i takie tam), musiałby też wziąć odpowiedzialność za poważne pozaulotkowe NOP–y (w tym przypadki śmiertelne) – bez względu na faktyczny związek ze szczepieniem. Na razie stan prawny jest taki, że... nikt (poza pacjentem) nie bierze odpowiedzialności za skutki szczepień, i tak – zdaniem rządu, ale i lekarzy – jest najlepiej.

— Branża [wstaw dowolne] apeluje do rządu o wytyczne odnośnie procedur weryfikacji ponadlimitowych.
— Już nad tym pracujemy — szczerze odpowiada Dworczyk. Zapomina tylko dodać, że prace te potrwają, potrwają...
— Ustawy ponadlimitowej nie będzie — stwierdzam autorytarnie odnośnie tematu nr 3.
— Ależ why? — zapytacie!
— Ponieważ – wbrew powszechnej opinii społecznej – nie mamy do czynienia z durniami. Oni tam, w tym rządzie, też mają swoje papugi. I dzięki tym papugom oni tam doskonale wiedzą, że przez te różne limity i nadlimity mogą łamać (już łamią?) prawo. Na razie rozporządzenie jest bezprawne, więc zawsze mogą rzec – jak przy godzinie policyjnej w sylwka – że są tylko zaleceniami. A skoro ludzie stosują...
— Klienci sami chętnie pokażą wam te zaświadczenia — zażartował z przedsiębiorców Dworczyk. I – jak podpowiada mu jego papuga – nie zrobi nic więcej.

— RPO nie zostanie wybrany w ogóle i po prostu go nie będzie — stwierdzam autorytarnie odnośnie tematu nr 4.
— Ależ why? — zapytacie!
— Ponieważ pasuje to wszystkim. Rządowi – bo skargi na prawa obywatelskie będą szły na Berdyczów, opozycji – bo będzie nadal głosiła tezy w Europie o braku demokracji w Polsce. Nie będzie ani nikogo wybranego, ani komisarza, będzie znakomity rzecznik o nazwisku Vacat!

Nowy RPO - mister Vacat

Czy moje prognozy się sprawdzą. W kwestii wyniku meczu Hiszpania – Polska nie trafiłem, byłem – przyznaję – kibicem małej wiary. Więc: pożyjemy – zobaczymy!


3 komentarze: