"Wyklęty powstań ludu ziemi!" |
"W normalnym kraju gospodarką rządzi zażarta konkurencja. Przetrwa tylko ten, kto jest zdolny do wytwarzania najlepszych towarów w dowolnych wymaganych ilościach po najniższych cenach.
(...)
A w kraju socjalistycznym cała gospodarka znajduje się pod kontrolą państwa, czyli pod kontrolą rządu, czyli pod kontrolą urzędników, czyli pod kontrolą biurokracji. Konkurencja w takim układzie jest niemożliwa z założenia. Nie jest tu nikomu potrzebna [patrz współcześnie: losy potencjalnego ponownego uruchomienia kopalni Krupiński przez "prywaciarza" - MS].
(...)
Coś jeszcze: Właściciel fabryki ryzykuje własne pieniądze i fabrykę.
(...)
W socjalizmie biurokrata nie ryzykuje własnych pieniędzy Wszystko należy do państwa, czyli do nikogo konkretnie. Za niewłaściwą decyzję biurokratę mogą skarcić, a mogą i mu wybaczyć, nie widząc błędu. Albo starając się nie zobaczyć. Najważniejsze to złożyć przełożonym sprawozdanie."
Ufff... wystarczy! Całe szczęście, że nie ma już komuny. A wszelkie podobieństwa obecnych systemów gospodarczych są zupełnie przypadkowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz