OBYCZAJE (Str. 81)
Jej mąż pożałował pieniędzy i ściągnął wzór pisma rozwodowego z internetu. (...)
To błąd, którego jego żona już nie popełniła. Po prostu poszła do prawnika. Kobiety są dużo praktyczniejsze niż mężczyźni. (...)
Mąż pani Violetty nie wiedział też, że prawdopodobieństwo, że jakikolwiek sąd w tym kraju przyzna mu opiekę nad dziećmi, było równe temu, że wyląduje na księżycu. (...)
Matka może pić, może szafować swoimi kobiecymi wdziękami za darmo, albo za pieniądze, może się narkotyzować, ale wystarczy, że wyrazi skruchę i dostanie opiekę. Bo jest matką. (...)
Zresztą, znając życie, ten facet wcale nie chce opiekować się dziećmi. Chce jej tylko dokopać, bo jest zły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz