Zacznijmy od przychodów:
Jak widać, przychody stale rosną. Ale wyniki jednak spadają, choć nadal są godziwe, co pokazuje następny wykres:
W poszukiwaniu przyczyn spadających wyników, znajdujemy jedną, ale za to bardzo konkretną, w dodatku kosztowną. Rosną aktywa:
Oznacza to, że przedsiębiorstwo inwestuje w aktywa, które na razie nie zwiększają marży. Kupuje prawdopodobnie dziś swoje przyszłe zyski. W jakie aktywa inwestuje? Nie trzeba być analitykiem, wystarczy śledzić wiadomości prasowe z ostatnich lat, aby to zdiagnozować. Przecież to jasne. PZU jest liderem na rynku akwizycji ... banków.
W ten sposób każdy kierowca pośrednio zapłaci za bezpieczeństwo finansowe państwa, zgodnie z moim środowym artykułem. Zapłaci po prostu za repolonizację sektora finansowego. Czy rzecz jest warta tak godnej zapłaty? Nie wiem. Pokaże to przyszłość polskiej gospodarki. Jaka ona będzie? Trudno w dzisiejszym świecie być prognostykiem. Jeśli dzięki temu unikniemy kolejnych afer polisolokatowych (50 mld zł) i frankowych (150 mld zł), być może warto zapłacić na przykład ten "drobny tysiak" więcej za ubezpieczenie swojego auta?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz