Teraz (od dobrego roku) wicepremier i minister Morawiecki pisze "Konstytucję dla biznesu" oraz obiecuje zmniejszenie obciążeń dla small-biznesu. Panie Premierze! Na razie jest za Pana kadencji tak:
2015 rok | 2016 rok | 2017 rok | |
Składka emerytalna | 463,68 zł | 474,92 zł | 499,28 zł |
Składka rentowa | 190,03 zł | 194,64 zł | 204,62 zł |
Składka chorobowa | 58,20 zł | 59,61 zł | 62,67 zł |
Składka wypadkowa | 42,76 zł | 43,79 zł | 46,04 zł |
Ubezpieczenie zdrowotne | 279,41 zł | 288,95 zł | 297,28 zł |
Razem składka ZUS | 1 034,08 zł | 1 061,91 zł | 1 109,89 zł |
Bez wymądrzania się można w ciemno założyć prostą kalkulację wyborczą. Przedsiębiorców płacących składki jest około dwóch milionów i w większości ... jakoś sobie jeszcze radzą. Beneficjentów programu Rodzina pięćset plus jest gdzieś około dziesięciu milionów (dzieci i rodziców). Emerytów i rencistów też jest około dziesięciu milionów. A potencjalna ulga w składkach do rozsądnego poziomu (na przykład nie wyższe niż 200 zł miesięcznie) dla tych dwóch milionów przedsiębiorców kosztowałaby państwo rocznie ... tyle samo, co cały program Rodzina pięćset plus. I tyle samo, co przyspieszenie wieku emerytalnego. Sprawa rozbija się więc o wspomnianą prostą kalkulację wyborczą.
Problem jest inny. Premier lansuje w czasopiśmie WNP myśl pod tytułem "Przedsiębiorcze państwo". Nie da się ukryć, że państwo wstało z kolan i stara się być coraz bardziej zaradne. Nie da się też ukryć, że próbuje objąć swoją zaradnością coraz więcej branż (energetyka, banki, górnictwo) i dziedzin życia. Tylko, że w tym modelu zaczyna brakować miejsca na ... przedsiębiorczego obywatela. Powoli przestaje się opłacać prowadzenie small-biznesu w Polsce. Te dwa miliony zapaleńców jeszcze się trzyma, ale wątpię, czy ich dzieci będą kontynuowały te rodzinne biznesy. Im będzie się opłacało po prostu zatrudnić w państwowej firmie. Taki jest skutek określonej polityki. Źle, czy dobrze? Nie wiem. Mnie osobiście państwo bez przedsiębiorców nie do końca się podoba, ale może nie mam racji. Zobaczymy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz