"Ludzie zaczynają postępować racjonalnie dopiero wówczas, kiedy wszystkie inne metody zawiodą."
"Jeśli będziecie wymagali tylko posłuszeństwa, zgromadzicie wokół siebie samych idiotów."
"A z idiotami nie wygracie, bo dysponują oni nieznaną wam bronią strategiczną - własną głupotą."
"Łatwiej i taniej jest mieć własne zdanie niż własną willę. A mimo to więcej ludzi ma własną willę niż własne zdanie."
Tymi cytatami można podsumować to, co dzieje się ostatnio w polityce: najpierw w opozycji, teraz w ugrupowaniach rządzących. Nie ma w tym teoretycznie wielkiej logiki. Ale mowa o ludziach dorosłych, którzy przecież mają prawo obywatelskie szkodzić sami sobie - nic na to nie poradzimy.
Tyle, że być może ten brak logiki, przynajmniej w poczynaniach liderów Zjednoczonej (?) Prawicy (?), która pokochała ekologię i stała się nagle partią lewacką, jest pozorny. Szukając przyczyn zwykle warto odnieść się do popularnego przysłowia - tu w tytule artykułu. Czy widzimy tu jakikolwiek związek z pieniędzmi? Tak, tak i jeszcze raz: tak! Tłumaczy to artykuł w Rzeczpospolitej, cytuję tytuł i tzw. lead:
"Odbudowa gospodarki przez klimat i cyfryzację
Polska dostanie 23 mld euro z unijnego budżetu na program odbudowy i zwiększenia odporności gospodarki po pandemii. Ale ponad jedną trzecią musi wydać na inwestycje związane z klimatem."
Dalej w artykule czytamy o konkretach. A te dotyczą działań wpisanych do warunków otrzymania pieniędzy - dotyczy to wszystkich unijnych beneficjentów funduszu. Są to:
- przyspieszenie rozwoju wykorzystania odnawialnych źródeł mocy;
- poprawa efektywności energetycznej, w tym termomodernizacja;
- promowanie czystych technologii w transporcie;
- rozwój światłowodowego internetu;
- cyfryzacja administracji;
- rozwój tzw. "chmury";
- szkolenia.
"Będzie, będzie zabawa, będzie się działo..."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz