Kobieta walcząca |
Abstrahując od neologizmu "chłopaki" (przyznam, że go nie znoszę) muszę przyznać, że powyższa informacja mnie w ogóle nie oburza. Na zasadzie lustra, trudno oczekiwać od grupy dziewczyn, aby rozdzielały bijących się między sobą chłopców. W związku z tym sprawa jest prosta:
- Chciałyście równouprawnienia, to macie!
I pewnie taki wzorzec kulturowy zdecydował o zachowaniu osób zarówno biorących udział w zdarzeniu, jak i to zdarzenie obserwujących.
Dziś idolką młodych dziewczyn jest Joanna Jędrzejczyk, a nie Kopciuszek. A mężczyźni (w tym głównie piłkarze Ruchu) dbają o swoje idealne fryzury, chodzą do stylisty i są głównymi klientami (znów głownie piłkarze Ruchu) kupującymi torebki w Galerii Katowickiej. A potem dostają 6-0 w plecy i płaczą.
A potem polski piłkarz jest zdziwiony (jak piłkarz Ruchu na zdjęciu), że na arenie międzynarodowej ... trzeba walczyć.
I mężczyzna zdziwiony, że przegrywa 6-0 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz