- Żaden z piłkarzy tego półfinału Ligi Mistrzów nie nadawałby się do polskiej ekstraklasy. Po prostu nikt z dziś grających nie wytrzymałby tempa polskich meczów - czytaj: skrajnie wolnego.
- Piłka nożna miała w swej historii kilka kryzysów taktycznych. Lata dominacji Milanu z jego stylem przeszkadzania, obronny styl EURO 2004, itp. To już za nami. Dziś nawet najlepsza obrona jest bezradna wobec szybkiej i pomysłowej gry ofensywnej. Mecze na najwyższym poziomie powoli zaczynają kończyć się hokejowymi wynikami.
- W futbolu na najwyższym poziomie przy wyrównanej stawce zaczynają decydować detale mentalne. Zaczynasz się bronić i próbować dowieźć wynik do gwizdka: dostajesz kolejne dzwony. Podejmiesz walkę i pójdziesz na wymianę ciosów: dostajesz premię za odwagę.
- Klopp jest jednak świetnym trenerem. W dodatku stałą rozpoznawalną cechą jego drużyn jest wybieganie i jakość w ofensywie.
- Nawet te nie typowo piłkarskie stadiony mogą się prezentować świetnie, jeśli są zapełnione żywiołową publicznością. To stanowi o poważnej szansie także dla naszego Stadionu Śląskiego. Może dokończenie tej budowy nie było wcale taką złą decyzją?
środa, 2 maja 2018
You will never walk alone
Liverpool nie miał ostatnio dobrej prasy. W sporze o tym, kto ma decydować o życiu dziecka: Bóg, rodzice, czy prawnicy, górą oczywiście byli prawnicy. Ale abstrahując od tej smutnej sprawy, otrzymaliśmy dziś pokaz futbolu na Stadio Olimpico. I wobec znakomitego meczu, w którym dumnymi ze swoich drużyn mogli być chyba kibice obu drużyn, nasuwa się kilka refleksji:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz