Finiszuje budowa Stadionu Śląskiego. Podobno miał regularnie grać na nim Ruch, ale zważywszy na ligę, w której (jeszcze) jest (czyli zaplecze ekstraklasy) oraz na obecną frekwencję (3365 osób na meczu pucharowym z Chrobrym Głogów) pomysł jest chyba nieaktualny. Co w związku z tym? Pada jedyna możliwa odpowiedź: narodowy obiekt lekkoatletyczny. Po pierwsze jest to dyscyplina, które nie ma odpowiedniego obiektu w Warszawie. Miała, ale stadion Skry nadaje się obecnie jedynie do kręcenia (znakomitego zresztą) teledysku Sylwii Grzeszczak. Po drugie jest to dyscyplina w modzie i na topie w Polsce, vide sukcesy w ME na obecnym stadionie West Hamu.
Obok budowy w chorzowskim parku kończy się również inwestycja w niedalekiej Rudzie Śląskiej. Nowoczesny stadionik z trybunami na 900 widzów wydaje naturalnym zapleczem (satelitą) Śląskiego. Dziś mała porcja zdjęć z prawie gotowego obiektu, stanowiącego razem z nigdy niedokończonym stadionem piłkarskim coś w rodzaju kompleksu:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz