Muterreralm - masz to w Twoim gopassie |
Po znakomitej pogodowo, ale wcale nie takiej znakomitej dla ośrodków i narciarzy (pandemia i związane z nią ograniczenia, a nawet – wyłączenia) zimie, dzieje się trochę na rynku narciarskim.
Coś się dzieje pod Pilskiem (bo w końcu musi, to ośrodek ze zbyt dużym potencjałem), ale tu nie znamy konkretów. Za to pojawiły się konkrety na innym polu. Otóż, drogi Narciarzu! Jeśli masz kartę gopass od TMR-u, to wiedz, że TMR kupił nowy ośrodek w Austrii – Muterreralm (Łąka/Hala Mamusi – tak to można mniej więcej przetłumaczyć)***.
W ten sposób TMR jest już właścicielem 3 austriackich ośrodków:
- lodowca Mölltal (3200 mnpm);
- prawie-lodowca Akogel (2700 mnpm)
- oraz mniejszego ośrodka Muttereralm (1900 mnpm).
Już pierwszy rzut oka na parametry nowego (dla nas) ośrodka wskazuje, że mamy do czynienia z czymś, co tygrysy (to znaczy narciarze lubiący sobie pojeździć) lubią najbardziej. Czym charakteryzuje się nowy ośrodek. Otóż:
- jest położony może nie na zadupiu (pod Innsbruckiem), ale z dala od głównych szlaków narciarskich – czyli nie będzie tam zbyt wielu "turystów narciarskich";
- ma mało wyciągów (3) oraz tras (3) – czyli odstręcza "zwiedzaczy - kilometrowców";
- te wyciągi, które są, są naprawdę długie: 3021 m (gondola), 2801 m (gondola) oraz 736 m (krzesło);
- siłą rzeczy trasy też będą niemiłosiernie długie: dla przykładu czerwona trasa nr 1 (Familienpiste) liczy sobie 3400 m przy różnicy poziomów 900 m.
Cóż, może uda się (kiedyś, jak już będzie normalnie) wypróbować?!
Niżej zdjęcie z innego małego ośrodka – Planneralm w Styrii.
Zwykła styryjska zima?! |
***) Już po napisaniu art. otrzymałem wiadomość:
Pudło - nazwa ośrodka pochodzi od miejscowości Mutters (-er jest sufiksem, przy pomocy którego w języku niemieckim tworzy się nieodmienne przymiotniki od nazw krajów i miejscowości). A nazwa Mutters pochodzi nie od matki, lecz od dawnego rzeczownika "Mutt" czyli 'wzgórze, wzniesienie'.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz