Segovia. Wakacje z księgową |
- Księgowa wcale nie kocha oszczędzania. Akceptuje, ale nie kocha. Przynajmniej na wakacjach. Kupowanie na wakacjach z księgową najtańszej mielonki, najtańszych okularów słonecznych, najtańszego papieru toaletowego, najtańszego szamponu ("Po co komu w ogóle szampon na wakacjach?" — myślałeś pewnie do tej pory) oraz omijanie muzeów, w których bilet wstępu jest drogi, czyli kosztuje więcej niż wino ("Po co zwiedzać ten Malbork, jak widzieliśmy go w kinie na Krzyżakach?"), wcale nie budzi jej entuzjazmu. Księgowa nie po to oszczędzała cały rok, aby nadal oszczędzać na wakacjach. Na wakacjach ona chce ... wydawać - przynajmniej w takim zakresie, jak jest to w ramach rozsądku (czytaj budżetu) możliwe.
Księgowa też chce zobaczyć Akropol - Księgowa oczekuje domyślności: że jest głodna, że chce odpocząć, że ... wstaw dowolne. W życiu bym się nie domyślił, że słowa "Kochanie, ładna ta sukienka?" w rzeczywistości oznaczają "Słuchaj, głąbie, chcę od ciebie tę sukienkę!". Tę sukienkę, która wcale nie była nawet droga. Nie domyśliłem się, co kosztowało mnie konieczność patrzenia w smutne oczy i tłumaczenia się w dalszej podróży - jakieś circa 300 km od sklepu. W sumie: posiadania wyrzutów sumienia do tej pory.
- Księgowa bywa zmęczona całodniowym zwiedzaniem.
Burgos - Dla księgowej stadiony nie są głównym celem turystycznym.
Stadion mało znanego klubu - Księgowa wcale nie wykąpie się w rzece, tylko oczekuje ... łazienki.
- Księgowa wcale nie prześpi się na karimacie pod gołym niebem, tylko oczekuje względnego dachu nad głową.
- Księgowa ma zawsze zdecydowanie lepszy zmysł obserwacyjny od ciebie:
— Ooo — mówisz z mieszaniną podziwu i zdumienia.
— A spójrz tam, co ta pani robi temu panu!
— Ooo — mówisz już z mniejszym podziwem, przenosząc równocześnie ręczniki na inny fragment plaży, leżący nieco dalej od pola golfowego i kortów tenisowych.
W czasie wakacji z księgową możesz poznać świat i światowe zwyczaje. Ciekawie jest w wielu miejscach świata, a najciekawiej jest w Hiszpanii, gdzie 22 lata temu dotarłem z księgową ... polonezem ze Śląska aż pod Toledo.
Generalnie gdziekolwiek człowiek nie zawita, cokolwiek chciałby zwiedzić i dokądkolwiek się dostać w tamtym kraju, musi się nauczyć znaczenia słowa mañana. To pojęcie, jest znacznie szersze, niż proste tłumaczenie w słowniku: jutro. W Hiszpanii mañana stanowi odpowiedź na każde pytanie, coś takiego, jak niżej:
Generalnie gdziekolwiek człowiek nie zawita, cokolwiek chciałby zwiedzić i dokądkolwiek się dostać w tamtym kraju, musi się nauczyć znaczenia słowa mañana. To pojęcie, jest znacznie szersze, niż proste tłumaczenie w słowniku: jutro. W Hiszpanii mañana stanowi odpowiedź na każde pytanie, coś takiego, jak niżej:
— Kiedy możemy się spodziewać autobusu do Madrytu?
— Mañana!
— Dlaczego muzeum jest zamknięte?
— Mañana!
— Señora, ten bilet kosztuje 120 pesetów. Ja pani dałem dwie stówy, a otrzymałem z powrotem tylko pięć dych!
— Mañana!
— Czy mogłaby Pani jednak znaleźć wolne miejsce na tym kempingu?
— Mañana!
— Dzień dobry! Chciałbym kupić bilety na zwiedzanie Prado.
— Mañana!
— Chcieliśmy zareklamować zamówienie, nic się nie zgadza.
— Mañana!
— Czy mógłby mi Pan pomóc i popchać trochę mojego poldka, bo mi akumulator wysiadł?
— Mañana!
Przy okazji trzeba przyznać, że polonez swego czasu wzbudzał niebywałe zainteresowanie Hiszpanów. I dawał okazję do zemsty:
— Panie, co to za samochód? Gdzie go produkują? Za ile można go kupić?
— Mañana!
Camping w Zarautz |
Zarautz |
Zarautz |
Ja bardzo miło wspominam wakacje gdy miałeś Księgową przy boku :) Choć trzeba przyznać że wcześniejsze były bardziej spartańskie.
OdpowiedzUsuńSpecjalne pozdrowienia dla Pani Księgowej.
Dzięki Adaś wakacje były niezapomniane młodzi i piekni :)) Ale macius zaczyna mieć skleroze i szczegoly mu się mocno zacieraja
OdpowiedzUsuńTo musiały być niezapomniane wakacje :)
OdpowiedzUsuń