piątek, 30 sierpnia 2019

Zaproszenie na szkolenie dla pracodawców. Ogrom pracy oraz koszty PPK nadchodzą

Ustawa o Pracowniczych Planach Kapitałowych już weszła w życie.

Na razie system testują największe przedsiębiorstwa — zatrudniające do 250 osób. Ale wkrótce temat obejmie też inne przedsiębiorstwa, w sumie każde, które zatrudnia jakichkolwiek pracowników, i to bez względu na rodzaj umowy, o ile odprowadzane za nich są składki ZUS. Wliczane do liczby pracowników są nawet osoby ... pełniące funkcje w radach nadzorczych.

  • Już od 1 stycznia 2020 r. obowiązki dotkną firmy zatrudniające pow. 50 osób. 
  • Od 1 lipca 2020 r. dotkną firmy zatrudniające pow. 20 osób.
  • A od 1 stycznia 2021 r. wszystkie pozostałe firmy i jednostki sektora publicznego — szpitale, urzędy, biblioteki, archiwa, itp.
We wskazanych dniach trzeba mieć gotowe kadry (i systemy) do zmierzenia się z problemem, czy nam się to podoba, czy nie. Czy jesteś na to przygotowany/a?

Blog o ekonomii... proponuje Ci użyteczne jednodniowe niedrogie szkolenie:



PPK – JAK WDROŻYĆ PROGRAM, CO TRZEBA ZROBIĆ I ILE BĘDZIE CIĘ TO KOSZTOWAŁO? PRAKTYCZNIE DLA PRACODAWCÓW


Szkolenie dla pracodawców
ukierunkowane dla małych i średnich przedsiębiorstw
– praktyczne spojrzenie na PPK

23 września 2019 r. godz.  10:00-16:00
Sala konferencyjna  firmy POG-TECH, ul. Orląt Śląskich 44, 44-100 Gliwice

·       Kogo dotyczy ten nowy pomysł rządu?
Tak, Twojej firmy też dotyczy, jeśli jesteś pracodawcą!
·       Jakie są rzeczywiste terminy wdrożenia?
·       Jak postąpić w firmach zatrudniających do 10 osób?
·       Jak postąpić w firmach zatrudniających powyżej 10 osób?
·       Jak dokonać wyboru instytucji finansowej?
·       Kiedy warto podpisać umowę o zarządzanie i czym ona jest?
·       Kiedy warto podpisać umowę o prowadzenie?
·       Co może i czego nie może pracodawca?
·       Ile będzie Cię to kosztowało w postaci składek?
·       Ile będzie Cię to kosztowało w postaci wysiłku organizacyjnego i kosztów zmian w systemach kadrowych i płacowych?

Zgłoszenia: sekretariat@pog-tech.pl; skudlik@pog-tech.pl lub telefonicznie: 508175864
Cena: 300 zł netto + VAT. Cena zawiera licencję na program SKŁADKA.



WYKŁADOWCA:
Doradca gospodarczy, wieloletni praktyk w dziedzinie wdrażania narzędzi zarządzania i controllingu. Od ponad 20 lat związany z ekonomią, zarządzaniem i finansami, realizował projekty doradcze dla wielu przedsiębiorstw, w tym notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Prowadzi wykłady z dziedziny rachunkowości ekonomii i finansów. Jest autorem licznych publikacji branżowych oraz książek.

CEL I ADRESACI SZKOLENIA SZKOLENIA:
Celem szkolenia jest zapoznanie pracodawców – także tych będących mniejszymi przedsiębiorstwami i niemającymi szans na obsługę przez firmy doradcze – ze skutkami dla nich oraz dla ich pracowników wejścia w życie ustawy z 4 października 2018 r. o pracowniczych planach kapitałowych.
Adresatem szkolenia są właściciele oraz zarządy (także mniejszych) przedsiębiorstw, służby kadrowe, służby księgowe oraz inne osoby zainteresowane tematyką.

SPOSÓB REALIZACJI:
Praktyczne spojrzenie na skutki niechcianego prezentu od rządu dla pracodawców w postaci programu PPK. Dużo dyskusji, praktycznych porad oraz możliwość wymiany doświadczeń. Praktyczne przykłady kosztów programu dla pracodawcy oraz efektów programu dla pracownika

HARMONOGRAM:
9:30-10:00                         Rejestracja, kawa
10:00-13:00                       Pierwsza część szkolenia
*         czym w ogóle są Pracownicze Plany Kapitałowe
*         legislacja pisana na kolanie i prawdopodobnie wymagająca modyfikacji
*         zakres firm zobligowanych do wdrożenia programu
*         którzy pracownicy kwalifikują się do programu – ograniczenia wiekowe i stażowe
*         terminy wdrożenia – w zależności od wielkości przedsiębiorstwa
*         składki oraz opodatkowanie składek
*         dodatkowe obowiązki pracodawcy – informowanie, procedury, wnioski
*         co jeśli jest dwóch lub więcej pracodawców danej osoby
*         panel dla pracownika:
o   ile pieniędzy będzie naprawdę gromadzone – razem z dopłatami
o   co przy zmianie pracodawcy
o   przykładowa kalkulacja skutków bez propagandy – dla pracowników w różnym wieku, z różnym stażem i różnymi zarobkami
o   dostępność środków
o   definicja poważnego zachorowania – ograniczona lista chorób
o   wkład mieszkaniowy – do zwrotu
o   przymus składania oświadczeń woli tylko w wersji elektronicznej
o   przykładowe kalkulacje potrąceń i efektów programu
13:00-13:30                       Przerwa na kanapki
13:30-15:30                       Druga część szkolenia
*         wzór deklaracji o rezygnacji
*         wzór wniosku o obniżenie składek
*         lista instytucji finansowych oraz instytucja ostatniej szansy
*         procedura wyboru i zmiany instytucji finansowej
*         umowa o zarządzanie
*         umowa o prowadzenie
*         zasada 4 lat (automat)
*         dodatkowe koszty pracodawcy – kadry, zmiany w systemach
*         prezentacja programu naliczającego składki
15:30-16:00                       Dyskusja, pytania

DLA UCZESTNIKÓW W BONUSIE:
Uczestnicy otrzymają gratis program SKŁADKA @ Maciej Skudlik 2019 – zbudowany na bazie Excela oraz visual basica, służący do naliczania składek pracodawcy i pracownika oraz wyliczania potrącenia podatkowego – dla dowolnej osoby zatrudnionej.

(Nie)fotogeniczny Śląsk. Południowe dzielnice Rudy Śl.

Bez komentarza:




Niezasłużona (?) porażka najlepszej (?) drużyny w Polsce


czwartek, 29 sierpnia 2019

Koniec pucharów dla pożal się Boże ekstraklasy. Dziękujemy Legii za trans z polskim papieżem i ... tyle


Trzeba podziękować kibicom Legii za przypomnienie przetłumaczonego na język angielski ateistycznemu światu przesłania papieża Polaka (chyba szczególnie źle odbieranego na stadionie Rangers):

"— Nie lękajcie się!"

Ostre cięcie (3). Upadek górniczego Dolnego Śląska i przemysłowej Woli w Warszawie

"W wielu miejscach Polski kolej znikała (...) 
razem z innymi branżami gospodarki."

Dolny Śląsk

"W 1991 roku minister przemysłu Tadeusz Syryjczyk — który zasłynął wypowiedzią — że najlepszą polityką przemysłową jest jej brak — podjął decyzję o likwidacji wszystkich kopalń węgla kamiennego w Zagłębiu Dolnośląskim. W 1992 roku zamknięto kopalnię Nowa Ruda, a w latach 1994—1998 zakończono wydobycie w wałbrzyskich kopalniach Julia, Victoria oraz Wałbrzych."

Warszawa dz. Wola

"Na początku lat 90. upadł szereg zakładów znajdujących się w warszawskiej dzielnicy Wola: Kombinat Przemysłu Narzędziowego VIS, Zakłady Wytwórcze Lamp Elektrycznych im. Róży Luksemburg, Zakłady Radiowe im. Marcina Kasprzaka, Warszawskie Zakłady Fototechniczne FOTON, Przedsiębiorstwo Państwowe Polskie Nagrania oraz Warszawskie Zakłady Mechaniczne PZL-Wola. Stało się to zaledwie kilka lat po tym, gdy w 1996 roku — z myślą przede wszystkim o dowozie robotników — doprowadzono w ten rejon Warszawy połączenia kolejowe.

Zielona wyspa por favor?

Czytając prasę rządową (nazywa się to Gazeta Codzienna) i oglądając TV Kura dochodzę do wniosku, że tym razem już naprawdę żyjemy na zielonej wyspie. Zrównoważony budżet, rosnące płace, rosnące wpływy podatkowe — to atrybuty tejże wyspy.

Tyle, że jak zagłębimy się w szczegółach, już tak różowo nie jest, niestety...

Primo. Turystyka

"Tegoroczny sezon wakacyjny okazał się słabszy niż ten w 2019 roku. Na letni urlop wybrało się znacząco mniej Polaków - z badania wynika, że ta różnica wynosi aż 15 punktów procentowych."

Secundo. Przychody i zyski firm 2018 versus 2017




Tertio. Konkretne problemy w najbliższych latach

Czeka nas wkrótce:
  • niezwykle trudne rozwiązanie problemu związanego z giełdowymi cenami energii elektrycznej — znacząco wyższymi niż ceny sprzedaży koncernów energetycznych dla gospodarstw domowych i dla przedsiębiorstw;
  • rosnące kolejno dla poszczególnych grup przedsiębiorstw (najpierw duże, w tym wielkie koncerny państwowe) koszty pracy — spowodowane wdrożeniem PPK;
  • rosnące koszty działalności dla najmniejszych biznesów — spowodowane wzrostem składki ZUS do poziomu ok. 1450 zł na osobę prowadzącą biznes;
  • uporanie się z kolejnym (jeszcze ...) wzrostem cen energii elektrycznej począwszy od 1 stycznia 2021 r. — spowodowanym wdrożeniem prawa związanego z rynkiem mocy;
  • kolejna restrukturyzacja górnictwa z powodu rosnących kosztów wydobycia, malejącej wydajności oraz ... spadających cen rynkowych na świecie;
  • uporządkowanie giełdy i przywrócenia zaufania do niej — przykładowo kurs JSW, całkiem dobrze prosperującego przedsiębiorstwa, w ciągu 3 lat, odbijając się od dna (10 zł), przetaczając się przez niebywałe szczyty (106 zł), ponownie wrócił do dolin (28 zł) porównywalnych do kursu sprzed lat 5-ciu (34 zł);
  • niezwykle trudne decyzje o wsparciu sektorowym lub pozostawieniu branż na łaskę rynku (możliwe bankructwa) tam, gdzie problemów jest najwięcej:
    • hutnictwo (Huta Cz-wa, Huta Pokój, huty w rękach Arcelor Mittal);
    • branża budowlana (problemy z malejącą rentownością zakontraktowanych prac ze sztywną ceną);
    • duży handel (problemy z malejącą liczbą dni handlowych i odbieraniem klientów przez osiedlowe biedronki).
Ufff, na razie tyle. 

Mam jednak nadzieję, że czarne scenariusze się nie spełnią, a wysoce wykwalifikowani fachowcy po najlepszych szkołach, dziś zasiadający w rządzie, dadzą sobie z tym radę. Złośliwi powiedzieliby, że po prostu dodrukują trochę więcej...



środa, 28 sierpnia 2019

Czy firmy są dla klientów, czy dla pracowników? Czy żyjemy w gospodarce rynkowej, czy sterowanej?

Likwidowany szyb KWK Mysłowice
W prasie pojawił się tekst o sporze płacowym w PGG:

Według Hutka obecna sytuacja PGG jest dobra i uzasadnia zgłoszone przez związkowców roszczenia płacowe. Problemem - jak powiedział związkowiec - jest poziom węgla na zwałach (według Hutka, jest to obecnie ok. 2,3 mln ton) oraz nieodbieranie całości zakontraktowanego surowca przez energetykę. 
"Czekamy, co zrobi zarząd, żeby energetyka odebrała zakontraktowany węgiel - bo jeżeli go nie odbierze, to PGG będzie miała rzeczywiście problemy finansowe z końcem roku lub na początku przyszłego roku, czyli na wiosnę" - powiedział przewodniczący. 
"Jeżeli pogorszą się wyniki PGG, (...) będzie to wina wyłącznie zarządu i Ministerstwa Energii, które nie potrafią wyegzekwować od polskich spółek energetycznych, żeby nie sprowadzały węgla z Rosji i tym samym nie działały na szkodę PGG" - ocenił Hutek.

Nie mam nic przeciw PGG, górnikom oraz ich roszczeniom płacowym, o ile byłyby zasadne rynkowo. Tymczasem średni koszt produkcji węgla w polskim górnictwie, wynoszący ok. 320 zł/t w 2018 r., odbiega niestety znacząco od cen światowych. Węgiel w portach ARA dziś (w momencie pisania tego artykułu)  kosztuje 56 dolarów i 80 centów, czyli wg archiwum kursów średnich NBP na dziś (kurs: 3,9548) jest to dokładnie 224 zł 63 gr, czyli o ... 30 procent mniej niż wynosi koszt wydobycia w polskich kopalniach.

Równie ciekawie o polskiej gospodarce już dziś nierynkowej pisze Stefan Sękowski w Do Rzeczy:
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi ma raz w roku ustalać cenę minimalną m.in. jałbłek, porzeczek i truskawek do mrożenia oraz na koncentrat, pszenicy czy kukurydzy.
W myśl projektu minister ma je ustalać raz w roku. Mają obowiązywać od 1 kwietnia do 31 marca kolejnego roku. Ich wysokość określa bardzo skomplikowany wzór matematyczny.

No cóż! Każdy, komu się wydawało, że Polacy, strajkując w 1989 r. i obalając komunę, walczyli o gospodarkę rynkową, solidnie się myli. Polacy ówcześni walczyli o zachodnie dobra, zachodni poziom życia oraz zachodnie auta w garażu, ale ... gospodarka rynkowa (jako ówczesny złoty środek) była tylko kartą w tej grze.

Współczesny Polak nie różni się od tego z czasów komuny. Chce mieć jak najwięcej (co zrozumiałe) - jak najmniejszym wysiłkiem (co też zrozumiałe) i bez ryzyka (co nie może się udać). Jeśli na polu walki o płace, ceny skupu, ratowanie miejsc pracy - cokolwiek to oznacza - trzeba poświęcić tę mityczną gospodarkę rynkową, Polak ją poświęci bez mrugnięcia okiem.

Co było do udowodnienia.


niedziela, 25 sierpnia 2019

Ostre cięcie (2). Bankomaty

Fragmenty bardzo ciekawego rozdziału o bankomatach:

"Przed przejściem do zarządu PKP SA Jakub Karnowski był prezesem Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych PKO, a Piotr Ciżkowicz głównym ekonomistą firmy doradczej Ernst & Young.

(...)

Za Karnowskim i Ciżkowiczem na kierownicze stanowiska w spółce Grupy PKP zaczęły ściągać całe rzesze finansistów. Kolejarze swoich nowych prezesów i dyrektorów - ze względu na dotychczsowe doświadczenia zawodowe związane z bankowością - szybko zaczęli nazywać bankomatami.

(...)

Nieoficjalnie mówiło się, że udostępnienie wysokich stanowisk w Grupie PKP współpracownikom Balcerowicza stanowiło zapłatę za wyciszenie kierowanej przez niego krytyki za (...) skok na Otwarte Fundusze Emerytalne.

(...)

W okresie rządów bankomatów w Grupie PKP, a jednocześnie w czasie kadencji Marii Wasiak na stanowisku ministra infrastruktury i rozwoju, doszło do prywatyzacji spółki PKP Energetyka. W lipcu 2015 roku spółka odpowiadająca za kolejową energetykę została sprzedana luksemburskiemu funduszowi inwestycyjnemu CVC Capital Partners, będącemu właścicielem takich podmiotów jak producent walizek Samsonite, wynajmująca ciężarówki firma Fraikin, zakłady bukmacherskie Sky Bet, producent oprogramowania antywirusowego Avast czy sieć perfumerii Douglas.

(...)

Rządy bankomatów w Grupie PKP były okresem wzmożonego korzystania spółek kolejowych z usług firm doradczych. Jedna z takich firm (...) przygotowała (...) opracowanie na temat optymalizacji działalności, w którym wnioskowano o skrócenie sieci kolejowej z 19,3 tys. km do ok. 14-15 tys. km. (...) Problem w tym, że - po tym jak Polska od 1990 roku do do 2012 roku zdemontowała jedną czwartą sieci kolejowej - właściwie nie było już czego likwidować."


Fotozachody. Który ładniejszy?

— Jechać w góry, nad polskie morze, do Chorwacji, czy lecieć gdzieś na koniec świata czarterem z wczasami oool-inkluziw? — takie pytania zadawali i zadają sobie Polacy tego lata.

Nie ma dobrej odpowiedzi. W ostatnich latach rynek turystyczny przeżywał mocny boom na czartery. Wynikało to z tego, że ... Polacy potrafią liczyć. Lepiej zapłacić po prostu raz a dobrze za wszystko niż ciągle sięgać do portfela na wczasach w Łebie. Ale wczorajsza Gazeta Codzienna podaje, że i w czarterach nastąpił lekki hamulec rozwojowy (choć ogólna liczba lotów z lotnisk regionalnych wzrosła w I p. do 13,7 mln - o 7,5 proc. r/r), a spowodowane to jest:
  • postawieniem biur na mniejszą liczbę ofert, a większą rentowność tych, co są;
  • brakiem samolotów na rynku, co z kolei spowodowane jest uziemieniem boeingów.
No cóż! Zachód słońca wszędzie jest piękny. Oto przykład z polskich gór:




A następnie znad Morza Egejskiego:




sobota, 24 sierpnia 2019

(Nie)fotogeniczny Śląsk. Katowice. Wystarczą chwile zaniedbania

Niżej naoczny pogląd jak dziś (konkretnie dziś 24 sierpnia - raptem po dwóch miesiącach od opuszczenia przez piłkarzy) wygląda stadion Rozwoju.

— A zamieńcie w tych przyjaznych deweloperom Katowicach, do jasnej, wszystko na bloki! — chciałoby się podsumować temat.







Zarządzanie, głupcze! Ostre cięcie na kolei (1)

Jestem po lekturze Ostrego cięcia. Rzecz dotyczy zwijania się polskiej kolei - bez względu na barwy rządzących ugrupowań i bez względu na aktualne kadry zarządzające. Książka ma wiele ciekawych wątków, nie ze wszystkimi trzeba się zgadzać (bo rozwój transportu samochodowego musiał nastąpić tak czy inaczej), ale nie da się polemizować z tym, że zwijanie to było działaniami organizacyjnymi i kolejnymi decyzjami przyspieszane. I niestety - tak jest w jakimś stopniu nadal.

Pojawia się w książce rozwinięcie o szatkowaniu sieci połączeń, są teksty o beznadziejnie stworzonych rozkładach jazdy, jest też niezwykle ciekawy rozdział o bankomatach, czyli (co najważniejsze) przyczynach pojawienia się najazdu bankowców na kolej oraz (co też ważne) o tym, jak beznadziejnie szkodliwe były ich decyzje.

Jest też porównanie do decyzji kolejowych w Czechach, gdzie lokalne linie przetrwały i gdzie kolej wozi tylko dwukrotnie mniejszą liczbę pasażerów niż w czterokrotnie bardziej ludnej Polsce.

Ale na starcie niech przemówią tylko liczby, abyśmy zobaczyli, jak sukcesywnie nasza kolej się przez lata zwijała:


piątek, 23 sierpnia 2019

Tolkien. Dwie wieże. Małopolska

Wieża nr 1





Wieża nr 2




W obliczu tragedii w Tatrach zalecane wejście (zwłaszcza nr 2) tylko w czasie dobrej pogody.

Przy okazji nie wyobrażam sobie, co się działo pod tym Giewontem. Tam bywa tak, że tłum czeka w kolejce na przejście (bo idzie się dookoła) przez szczyt, który jest bardzo wyeksponowany.

środa, 14 sierpnia 2019

Na Dzień Energetyka. Co z tym milionem e-samochodów?

Jest opis problemów, które widzi każdy normalny potencjalny właściciel:

"Entuzjastów samochodów elektrycznych w Polsce przybywa. Niestety nie przekłada się to na liczbę kupionych aut napędzanych prądem. Większość z ponad 6000 pojazdów elektrycznych zarejestrowanych i jeżdżących po naszym kraju (stan na koniec czerwca 2019 roku) została zakupiona przez firmy carsharingowe. Pewną część stanowią dealerzy ze swoimi samochodami pokazowymi i testowymi. Klientów prywatnych, tym bardziej takich, którzy nie kupili takiego auta w leasingu brak.

O poranku zjeżdżam windą do garażu. Przy samochodzie leży wyciągnięta z gniazdka wtyczka. Dzwonię do ochrony, która przekazuje mi, że administracja osiedla nakazała wyłączanie samochodów elektrycznych, bo lokatorzy się denerwują, że muszą płacić za ich ładowanie, a ja nie mogę umówić się i zapłacić za prąd, ponieważ nie został w tym celu stworzony cennik.

Po powrocie do Warszawy Mercedes pokazuje mi, że bateria naładowana jest w 16 proc. Znów muszę szukać ładowarki. Ponownie jadę pod siedzibę BMW, niestety tym razem spóźniłem się kilka minut. Podjechało carsharingowe bmwi3, a mi pozostaje poczekać godzinę na swoją kolejkę. Nie mam wyjścia, 50 kilometrów to za mało na kolejny dzień, a ja potrzebuję auta. Czekam, czytając książkę, a kiedy już udaje mi się w końcu podłączyć samochód, znów zmuszony jestem zagospodarować sobie ten czas. Kolejna wycieczka do centrum handlowego staje się nieunikniona. Po około 2 godzinach aplikacja informuje mnie, że auto jest naładowane."

Jest i wytłumaczenie, o co chodzi:

"Elektryczne pojazdy stanowią wciąż ułamek sprzedaży na polskim rynku i nic nie zapowiada, że to się zmieni. Takie pojazdy muszą być jednak produkowane, ponieważ marki samochodowe muszą wypełnić coraz wyższe normy spalin, a elektryczne modele pozwalają obniżyć średnią. Nawet spore zwiększenie sprzedaży aut na prąd w Polsce nie poprawi jednak jakości powietrza w miastach, ponieważ motoryzacja nie jest głównym powodem takiej sytuacji."

Źródło: Business Insider (link)!

Ja dodam do tego jeszcze jeden mały drobny problemik:
— Infrastruktura energetyczna, głupcze!

wtorek, 13 sierpnia 2019

Realizacja obietnicy niewyborczej. Charakterystyka "urodzonego księgowego"

Obiecałem dziś opis typu osobowości zwanego roboczo "urodzonym księgowym", a profesjonalnie — perfekcyjnym melancholikiem.

I wywiązuję się z tej obietnicy. Oto fragmenty mojej książki sprzed ładnych paru lat:



A co, gdyby tam spadł metr śniegu? Absolutna katastrofa (budowlana) w Holandii

Nie jestem inżynierem, ale nawet ja, laik, wiem, że różne konstrukcje projektuje się z pewnym zapasem bezpieczeństwa oraz zakłada się zaistnienie warunków skrajnych. Warunki skrajne oznaczają, że może trochę wiać (nawet u nas zdarzają się trąby powietrzne), że może spaść trochę deszczu oraz że może spaść trochę śniegu. Wszystko to obaliły Eurokody (nazwa własna), czyli normy o wiele luźniejsze niż tak zwany zestaw Polskich Norm (nazwa własna). Można się śmiać z historycznego socjalistycznego siermiężnego projektowania, ale wydaje mi się, że wg tzw. starej szkoły taki dach (dziwne nachylenie, brak podpór, niezbyt solidna konstrukcja nośna) nie mógłby powstać.

Jedno co wiem na pewno to to, że nie chciałbym ani minuty przebywać pod tym dachem stadionu w Alkmaar, który został obalony wiatrem o sile raptem ok. 100 km/h, czyli, przyznajmy to, wcale nie najmocniejszym, jaki można sobie wyobrazić. Po prostu takim, jakie zdarzają się w europejskim klimacie, zwłaszcza na holenderskich równinach:




Szczęściem w nieszczęściu był moment katastrofy: nie podczas meczu ani żadnej innej imprezy. Nic nikomu się nie stało. A przy okazji zastanawiam się, czy ... ekologia przypadkiem nie szkodzi zdrowiu, a konkretnie, czy instalacja paneli fotowoltaicznych nie miała wpływu na katastrofę?

Zdjęcia pochodzą z następującego artykułu: link!

"Projektowanie konstrukcji budowlanych w Polsce jest możliwe w oparciu o:
  • Eurokody, gdyż zostały one wprowadzone w wersji polskojęzycznej wraz z Załącznikami krajowymi, o czym informuje odnośnik pod tabelą w załączniku nr 1 do Rozporządzenia Ministra Infrastruktury i Budownictwa z dnia 14 listopada 2017 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. 2017 poz. 2285):

    „Polskie Normy projektowania konstrukcji - Eurokody, zatwierdzone i opublikowane w języku polskim, mogą być stosowane w projektowaniu konstrukcji, jeżeli obejmują one wszystkie niezbędne aspekty związane z zaprojektowaniem tej konstrukcji (stanowią kompletny zestaw norm umożliwiający projektowanie). Projektowanie każdego rodzaju konstrukcji wymaga stosowania PN-EN 1990 i PN-EN 1991.”
  • Polskie Normy własne (krajowe), mające od 1 kwietna 2010 r. status norm wycofanych, gdyż są one wymienione w załączniku nr 1 do Rozporządzenia Ministra Infrastruktury i Budownictwa z dnia 14 listopada 2017 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie."

niedziela, 11 sierpnia 2019

Zabawa. Test dla księgowych

Ludzie nie są identyczni. Są różni. Ale warto też wiedzieć, że określone osoby zachowują się przeważnie zgodnie z pewnym zależnym od ich charakteru kodem. Już Hipokrates zidentyfikował cztery podstawowe typy charakteru, nazwijmy je roboczo — bo oficjalne nazwy są inne — "urodzony sprzedawca", "urodzony dyrektor samolub", "urodzony księgowy" oraz "urodzony projektant". Są optymiści i pesymiści. Są tacy nastawieni na ludzi, atmosferę, relacje i tacy nastawieni na zadania, fakty, dokumenty. Są lubujący się w pracy w tłumie i tacy, którzy wolą pracować w spokoju. Są ubierający się tak, aby każdy ich widział i tacy, którzy zawsze schowają pod grubym swetrem swoje atuty.

Zasadniczo jest tak, że w ramach określonego typu — np. "urodzonego sprzedawcy", zwanego inaczej "urodzonym politykiem" — zachowania różnych ludzi są do siebie bardzo podobne. "Urodzony sprzedawca" jest duszą towarzystwa, ubiera się kolorowo, widocznie, lubi przebywać wśród ludzi, łatwo składa obietnice, do których nie przywiązuje później wielkiej wagi, każdemu mówi to, co tamten chce usłyszeć, łatwo zmienia zdanie, jeszcze łatwiej zmienia priorytety, pracę, drużynę, której kibicuje. U niego wszystko jest względne i wszystko tymczasowe. Nie pamięta o zabraniu paszportu na lotnisko, mylą mu się daty urodzin, za to niezmiennie tryska optymizmem i nowymi pomysłami. Taki typ chętnie kupi samochód elektryczny, na pewno korzysta z nowych apek do notowania własnych przejazdów na rowerze, ma rozbudowane konto na fejsie, na które wrzuca zdjęcia z wakacji. Jest bardzo cenny dla biznesu, gdyż potrafi przekonać niemal każdą ostrożną z natury babcię do kupna zupełnie niepotrzebnych jej garnków za zawyżoną cenę, do zmiany sprzedawcy energii oraz do wyciągnięcia zaskórniaków spod łóżka i zainwestowania w zupełnie nowy, jakże pewny fundusz. Osiąga ze swoim klientem pełne porozumienie poparte znakomitymi relacjami, zawsze sprawiającymi wrażenie także pozazawodowych. Dobra, starczy.

Tak się składa, że księgowi (w zasadzie księgowe) niemal w komplecie kwalifikują się do jednego z nich, który roboczo można nazwać (sic!) "urodzonym księgowym" lub "urodzonym urzędnikiem".

Oto luźny krótki test (pochodzący z mojej książki pt. Międzynarodowe standardy rachunkowości...) sprawdzający kwalifikację do jednej z grup, taka typowa ankieta dla księgowych:



Rozwiązanie testu w następnym moim tekście publikowanym jutro (poniedziałek) o godz. 15:00 na http://ekonomiaplussport.blogspot.com/

A we wtorek trochę więcej o typie charakteru "urodzony księgowy".