Projekt własny |
"— Ogląda pan mecze polskich drużyn?
— Staram się nie robić tego na polskich kanałach. Kiedy słyszę byłych piłkarzy występujących w roli ekspertów, często zastanawiam się, czy kiedykolwiek grali w piłkę. Niektórzy komentatorzy powinni dać sobie spokój. Co innego dzieje się na boisku, a o czym innym mówią. Boją się własnego zdania.
— Pan się nie boi? Jeśli tak, dlaczego sam pan nie komentuje?
— Nie pasowałbym do tego i nie zgodzę się mówić pod czyjeś dyktando. Na przykład dla wszystkich Robert Lewandowski jest postacią pomnikową i nie do ruszenia. Zastanawiam się, czy komentatorom nie pozwala się o nim wypowiadać źle? Przecież to, co wyprawia na boisku przez ostatnie dwa lata, jest tragedią. A w komentarzach non stop jest chwalony. Za co?"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz