Moje hobby, choć też szkodliwe, jest nieco inne. Wyobrażam sobie i rysuję ... obiekty sportowe. Czasem dość nietypowe, choć czasem życie i istniejąca rzeczywistość podają na tacy kompletnie wariackie inspiracje (Braga, projekt stadionu Evertonu, Rijeka, Islandia).
Dziś proponuję halę położoną na skarpie — takie naturalne wykorzystanie terenu. Są takie miejsca w Europie i na świecie, gdzie można by to zastosować. Różnica poziomów wynosi ok. 15 m.
W dalszej perspektywie będzie jeszcze stadion na wyspie (wodzie) i kilka innych dzikich pomysłów. Może znów (jak ze stadionem Szombierek: link tutaj) pojawią się też pomysły do zastosowania na miejscu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz