Czyrna rankiem:
Parking jak zwykle pusty rankiem |
Pierwsi narciarze o 8:30 |
Informacja przy dolnej stacji podaje, że ... nic nie chodzi |
Jest mglisto |
Frekwencja nieco większa |
Ale i tak mało kto jeździ orczykiem |
Podczas gdy do wygodnych krzeseł solidne "buły" |
A pan naprawia prawy orczyk |
COS FIS:
Najpierw trzeba dotrzeć na COS korzystając z nowoczesności |
A cel wyłonił się z mgły |
Taki pomysł ma wielu narciarzy |
Ten też |
Na krześle kolejka, na orczyku pan czeka na chętnych |
Jazda jest niełatwa, ale urokliwa |
Zima pokazuje swe piękne oblicze |
A FIS czeka |
Jest czynny do samego dołu |
Ale wymaga wspinaczki za mostem |
Znów startuje się od "Mety" |
Takiej zimy na nienaśnieżanym dole nie było od lat |
Znów można dostać się do góry |
I nadal szaleć nieobleganym orczykiem |
Co ma swój urok |
Na koniec powrót ... krzesłem |
I takie klimaty na SMR |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz