Rem. narciarskie (10- ost.). Narty naprawdę wysokie. Perła w Koronie. Ankogel i Mölltal
I na koniec perła - lodowiec Mölltal (3200 mnpm) i prawie lodowiec - Ankogel (2600 mnpm). Oraz liźnięcie innych ośrodków w pięknej Karyntii: Naßfeld (zaledwie ... 2000 mnpm) oraz Heiligenblut (2600 mnpm).
Zdjęcia są sprzed lat (ok. 15), ale okazje cenowe są ... dzisiejsze (patrz Gopass TMR-u!).
Oto Mölltaler Gletscher:
Oto Ankogel:
Naßfeld (najdłuższa gondola w Austrii):
I na koniec Heiligenblut (koniec świata pod najwyższym szczytem Austrii):
Fajny wpis. Sam szukam właśnie jakiegoś fajnego miejsca na zimowe narty. Kupiłem już nawet nowy sprzęt w sklepie https://www.snowshop.pl/ w Warszawie. Myślałem o czeskich Sudetach albo Beskidach
Czesi mają bardzo dobrą infrastrukturę w Jesenikach i okolicach: Ramzova (zjazd ok 4 km), Cervenohorske Sedlo (po 2 stronach siodła), Kouty (2 km - krzesło), Dolni Morava (4 znakomite trasy), Cervena Voda (prawie 2 km - krzesło, bardzo nowoczesne).
Fajny wpis. Sam szukam właśnie jakiegoś fajnego miejsca na zimowe narty. Kupiłem już nawet nowy sprzęt w sklepie https://www.snowshop.pl/ w Warszawie. Myślałem o czeskich Sudetach albo Beskidach
OdpowiedzUsuńCzesi mają bardzo dobrą infrastrukturę w Jesenikach i okolicach: Ramzova (zjazd ok 4 km), Cervenohorske Sedlo (po 2 stronach siodła), Kouty (2 km - krzesło), Dolni Morava (4 znakomite trasy), Cervena Voda (prawie 2 km - krzesło, bardzo nowoczesne).
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń