poniedziałek, 26 kwietnia 2021

Nie uwierzycie! Stałem się fanem Warty Poznań

Dziś parę słów o Warcie Grodzisk..., sorry, Warcie Poznań. 

Jeszcze parę lat temu wizerunek klubu leżał na dnie. Hitem internetów była sfilmowana dyskusja między właścicielem klubu i piłkarzem drużyny przeciwnej. Piłkarz coś powiedział właścicielowi, a właściciel ripostował sugerowaniem zawodu, która miała wykonywać z kolei żona piłkarza. Obaj na filmie sprawiali wrażenie niezbyt rozsądnych i niezbyt wychowanych, a właściciel klubu w dodatku sprawiał wrażenie bycia w stanie, hmmm, nieco zmęczonym. Powszechną radość oglądających film budził też wyszukany język dialogu, w którym znacząco dominowały słowa znane raczej spod knajpy niż z salonów.

A jak jest dziś? Dziś to nowy klub z nowymi akcjonariuszami. Niemniej cudem już wydawał się awans Warty do ekstraklasy – klubu biednego, bezdomnego i bez wielkich nazwisk – cokolwiek ta wielkość w polskich realiach może oznaczać. Awansowali po barażach. Cudem miało być utrzymanie się w elicie najbiedniejszego klubu ekstraklasy. Utrzymali się nieformalnie już dawno, a formalnie kilka kolejek temu. Inni beniaminkowie, którzy awansowali bezpośrednio bez baraży (Stal Mielec i Podbeskidzie Bielsko-Biała), będą się między sobą bili do ostatniej kolejki o utrzymanie. Cud się dokonał.

Ale to jeszcze nie wszystko. Na dziś Warta Poznań zajmuje w nieformalnej tabeli (liczonej wg zasad końcowych, nie na bazie różnicy bramek) miejsce 4. Czyli, jeśli Raków byłby skłonny wygrać z Arką w finale Pucharu Polski, mowa o miejscu dającym promocję do europejskich pucharów.


Nie wiem, czy Warcie uda się ten atak na Europę. Pewnie... nie, bo konkurencja jest spora. Niemniej wyniki Warty Poznań, najbardziej polskiego z polskich klubów na oceanie zagranicznego szrotu wokół, stanowią wrzód na d... całej reszty naszej pożal się Boże ekstraklasy piłkarskiej.

Bezdomni Poznań nie tylko są bowiem bezdomni, nie tylko "mniejsi" i "gorsi" w swoim mieście, ale też najbiedniejsi w stawce. Pieniądze nie grają. A czasem nadmiar pieniędzy nawet szkodzi. Mógłbym te tezy tłumaczyć zawiłym językiem na szkoleniach, ale już... nie muszę. Wystarczy spojrzeć na tabelę ekstraklasy oraz na budżety klubów tejże.


Niemniej w podsumowaniu warto przypomnieć mecz Brazylii z Polską (6-5) na MŚ we Francji w 1938 r. Przegraliśmy po pięknym meczu, a bramki dla Polski w komplecie zdobyli piłkarze mający też w mikście krew niemiecką: 

  • Ernest Wilimowski, ur. jako Pradella, piłkarz Ruchu Hajduki W. — 4;
  • Fryderyk Scherfke, piłkarz Warty Poznań — 1.
Wilimowski strzelał częściej, ale to bramka piłkarza Warty była pierwszą zdobytą przez reprezentację Polski na MŚ. 

Przez dekady to Warta była klubem Poznania. Lech raczkował, gdy Warta Zdobywała tytuły: jeden przed wojną (1929 r.) oraz jeden po wojnie (1947 r.). Na stadion Warty waliły tłumy. A stadion miała Warta jeden z większych w Polsce: na ok. 60 000 miejsc. Dziś wygląda on jak ruina.






Co stało się później? Ano Warta zanurzyła się w otchłani niższych lig, a dominować w mieście zaczął Lech. Swoje pewnie zrobił też nowy stadion przy Bułgarskiej (wówczas nowy, dziś w jego miejscu stoi wielki koszmar wybudowany na EURO2012), na który Lech przeprowadził się w roku 1980. Po obaleniu komuny klubem Poznania był już bezdyskusyjnie Lech, a drugim klubem Poznania była... Olimpia. Dla Warty zabrakło miejsca, a kibice... Co do kibiców, to wydawało się, że ostatni wymarli. Gdy byłem ostatni raz na wielkim stadionie Warty na meczu mojego Ruchu, mecz ten oglądało może 500 osób, z tego... połowa z Chorzowa.

Dziś Warta nie potrzebuje tego stadionu. Potrzebuje znacznie mniejszego. Od lat już korzysta z tzw. przystadionowego Ogródka. Wkrótce Ogródek prawdopodobnie (ale tylko po znaczącej modernizacji) powinien spełnić warunki ekstraklasy: 4500 miejsc, w tym 1000 zadaszonych, oświetlenie, podgrzana murawa. Jeśli nie spełni, to będziemy musieli przyzwyczaić się do nowej nazwy na bardzo ładnym innym stadioniku: Warta Grodzisk Wielkopolski! Czy to możliwe? Stanowiłoby to dla Poznania wielką porażkę i olbrzymi problem wizerunkowy dla władz miasta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz