czwartek, 8 kwietnia 2021

To patriotyczne: zwolnić tyle ludzi, ile tylko się da!


25 listopada 2020:
"Minister zdrowia mówił na konferencji prasowej, że wystąpienie trzeciej fali pandemii COVID-19 zależy od naszego zachowania. Dlatego z całą stanowczością, determinacją i siłą będziemy namawiali i będziemy przygotowywali takie rozwiązania w zakresie obostrzeń, które dają szansę na obronienie się przed tym zagrożeniem – oświadczył Niedzielski."

3 kwietnia 2021:
"Niedzielski: "Nigdy nie wrócimy do świata sprzed pandemii". Po świętach czeka nas godzina policyjna?"

Rząd, miast dobrze rządzić Polską, nas wychowuje – czym z pewnością jako rząd teoretycznie demokratyczny przekracza swoje konsekwencje. W dodatku dywaguje, przewiduje przyszłość ("Będzie gorzej po świętach!"), wprowadza prawo na bazie przez siebie dobranych danych i wskaźników – czym też przekracza swoje kompetencje. 

Rząd weryfikuje nasze sprawowanie i w zależności od tego, co im wyjdzie z danych od operatorów telefonów komórkowych (o tym też mówił min. Niedzielski) wystawia ocenę z zachowania i następnie luzuje nam śrubę, ale nie za bardzo (abyśmy się od więzienia nie odzwyczaili) lub tę śrubę nam przykręca. 

Tymczasem w gospodarce jest, jak jest (dane oficjalnie - nieuwzględniające imigracji zarobkowej oraz studiującej młodzieży):


Jak mi powiedział kolega biznesmen:
— W związku z tym, że on nic nie rozumieją, należy się zachować patriotycznie: natychmiast po wygaśnięciu programów pomocowych zwolnić tyle ludzi, ile tylko się da. To działanie dla dobra tych ludzi, to znaczy: dzięki temu może ktoś wreszcie pójdzie po rozum do głowy i pojawi się ponownie praca na rynku.

Miał pewnie na myśli osoby poświęcające swój cenny czas i wątłe zdrowie na coś tak odpowiedzialnego jak rządzenie krajem oraz termin upływający gdzieś między kwietniem a majem 2021 r. No tak, miejsca pracy nie biorą się z decyzji urzędnika i z programów europejskich (choć tu parę miejsc pracy jednak powstało), miejsca pracy biorą się z aktywności gospodarczej i wydajnej produkcji i dostępnego (dzięki wcześniejszym) pieniądza na rynku.

A całość ma niewiele lub wręcz nic wspólnego z wirusem, z którym państwo... też sobie nie radzi. Nie o tym jest ten artykuł.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz