wtorek, 4 sierpnia 2020

Dla studentów. Ciekawa transakcja na rynku M&A. Niby za symboliczną złotówkę, w praktyce cena rozliczeniowa jest wyższa

Jak czytamy na Interii:
"Korona Kielce wraca w ręce miasta. Podczas nadzwyczajnej sesji radni zgodzili się na zakup 72 procent akcji klubu od dotychczasowego większościowego akcjonariusza - rodziny Hundsdorferów.

Rodzina Hundsdorferów, dotychczasowy większościowy właściciel, w ubiegłym miesiącu poinformowała, że nie chce już angażować się w sprawy drużyny. To w połączeniu ze spadkiem klubu z Ekstraklasy, zagroziło bankructwem klubu. Po kilku tygodniach negocjacji miasto i większościowy udziałowiec doszli do porozumienia. Przypieczętowała je dzisiejsza decyzja rady miasta. Zgodnie z nią miasto może przejąć klub za symboliczną "złotówkę", jednocześnie zobowiązując się do spłaty długów wobec większościowego akcjonariusza. Oznacza to podniesienie kapitału zakładowego spółki kwotą 4 milionów 955 tysięcy złotych."

Transakcja "mieści w sobie" kilka ciekawych aspektów:

  • Klub, na działalności którego trudno zarobić (w dodatku właśnie spadł z ekstraklasy), będzie utrzymywał kielecki podatnik.
  • Nie umorzono długu wewnętrznego (wobec akcjonariusza).
  • Nie wszyscy radni w Kielcach byli "za" -  "za" zagłosowało 14 radnych, "przeciw" było 7 osób, 4 wstrzymały się od głosu.
  • Mowa o mieście i klubie, gdzie powstał pierwszy w pełni nowoczesny stadion w Polsce, który "dziś" już tak nie imponuje, a w szczególności nie imponuje frekwencja na nim.
File:Arena Kielce.jpg - Wikipedia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz