czwartek, 24 września 2020

Jeszcze jeden krok! Na mecze Lecha (te w pucharach) patrzy się dziś świetnie


Lech Poznań zawsze był drużyną, którą warto było oglądać w pucharach. Mecze z Panathinaikosem Ateny, FC Barceloną, Olympique Marsylia (nie licząc rewanżu, gdzie piłkarzy Lecha po prostu ... podtruto) i wiele innych na długo pozostaną w pamięci kibiców.

Ostatnie lata to jednak same kompromitacje polskich drużyn w pucharach. Część spodziewana, ale część wynikała z wyjątkowego braku koncentracji oraz typowo polskiego rozliczania poprzedniego sezonu (ach te pieniądze) na początku poprzedniego. Krótko mówiąc, polskie drużyny przegrywały w tej Europie mecze z drużynami lepszymi, podobnymi klasą, jak i ... dużo słabszymi. Ale - być może - idzie ku dobremu.

Zarówno Lech Poznań (wyniki w pucharach: 3-0, 3-0, 5-0!), jak i Piast Gliwice (zobaczymy dzisiaj!) sprawiają dziś wrażenie drużyn wyjątkowo właśnie na europejskich rozgrywkach skoncentrowanych. Może i kosztem wyników w lidze, ale - moim zdaniem - to dobrze!

Bo gdzie można zarobić prawdziwe pieniądze? Gdzie wypromować piłkarzy? FC Barcelona nie kupiłaby swego czasu Stoiczkowa, gdyby nie to, że ten w meczu pucharowym nastrzelał jej bramek, że hej!

No właśnie.

Na razie przyznam, że mecze lechitów ogląda się wyjątkowo fajnie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz