środa, 30 czerwca 2021

Stabilność prawa, głupcze!

Nagle rząd wprowadził dla wracających
z Ochrydy kwarantannę?
Czy to zemsta za otwarcie się Macedonii
i Albanii na polskich turystów bez ograniczeń?

O konieczności stabilności prawa mówi się u nas od lat. Mówią o nim także... rządzący. Po czym jest, jak jest... Jest coraz gorzej! Cytuję:

Opublikowane z dnia na dzień rozporządzenie dot. obowiązkowej kwarantanny przybywających do Polski z każdego państwa nienależącego do strefy Schengen lub niebędącego państwem członkowskim Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) wywołało zamieszanie. Zagubieni turyści masowo szukali odpowiedzi na pytania i wątpliwości u touroperatorów. (...) 
Dla podróżujących z krajów takich jak Turcja, Egipt, Tunezja czy Macedonia obowiązkowa kwarantanna rodzi dwa problemy; finansowy, bo na test antygenowy trzeba wydać przynajmniej 150 zł, ale poważniejszy problem to konieczność odizolowania się po wakacjach na przynajmniej tydzień - zauważa Radosław Damasiewicz, prezes Travelplanet.pl. (...) 
Telefony na pierwszej linii frontu, czyli w agencjach turystycznych, rozgrzały się do czerwoności. To było naprawdę szaleństwo. Klienci zdają sobie sprawę, że decyzje w Polsce podejmuje się w ostatniej chwili, jednak tym razem rozporządzenie sprawiło wiele kłopotów. Pojawiło się wiele próśb o zmianę kierunków na takie, które nie są objęte kwarantanną - mówi Marcin Wujec, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych.

I - jak zwykle - problem niestabilnego prawa spadł nagle na przedsiębiorców, tu na... biura podróży. Stabilność prawa zawsze przegrywa z jakąś lokalną ważną decyzją władzy lub właśnie wymyśloną reakcją na dzisiejsze wydarzenia.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz