wtorek, 22 sierpnia 2017

Suworow o przeprosinach w polityce. Przeprosinach?

Matka diabła. Str. 72

Przeproś, albo...


"19 maja 1960 roku Nikita Chruszczow zażądał od prezydenta USA przeprosin za prowadzenie działań szpiegowskich przeciwko Związkowi Radzieckiemu.

Żądanie było niewykonalne. Chodzi o to, że państwo i przywódca, który to państwo reprezentuje, nie mają prawa nikogo przepraszać.
(...)
Jeżeli rząd jednego państwa zaproponuje coś rządowi innego, a później zmieni zdanie, to również w tym wypadku nikogo się nie przeprasza. W takiej sytuacji odwołuje się ambasadora. Wydaje się oświadczenie: ambasador coś pomylił."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz