niedziela, 9 lipca 2017

20 lat po "Trzeba się było ubezpieczyć!"

Mija 20 lat od słynnej wypowiedzi byłego już premiera. Włodzimierz Cimoszewicz stanął na barykadach i palnął do przyduszonych nieszczęściem powodzian ni mniej, ni więcej, tylko tak:
- Trzeba się było ubezpieczyć!

Bez względu na ocenę tej wypowiedzi, bo wielu było takich, co akcentowali jej racjonalność, miała ona bardzo duże reperkusje. Całkiem bowiem popularny do tamtej pory rząd za jakiś czas z kretesem przegrał wybory. Niewątpliwie bon mot Cimoszewicza miał na to wpływ kolosalny. Facet pewnie latami żałował, że wówczas nie ugryzł się w język.

Dziś, z perspektywy czasu, można powiedzieć, że były już premier ... zupełnie nie miał racji. Jesteśmy już po wielu aferach finansowych, przeżyliśmy opcje walutowe, kredyty frankowe, polisolokaty, upadki banków i innych przedsiębiorstw i wydaje się, że jako społeczeństwo jesteśmy nieco mądrzejsi i dojrzalsi. Nauczyliśmy się już trochę tego kapitalizmu. A jedna z jego żelaznych reguł mówi tak:
- Przedsiębiorstwa są po to, aby zarabiać, a nie aby pełnić funkcje społeczne. W związku z tym firma ubezpieczeniowa chętnie ubezpieczy klienta od powodzi tam, gdzie ta powódź raczej nie ma prawa się zdarzyć. Na pewno nie będzie chętna do ubezpieczenia mieszkania bądź domu na terenach zalewowych. Albo policzy taką składkę, która zabije sens ubezpieczenia.

Kapitalizm głupcze!

Prawa rynku, Panie Premierze!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz