czwartek, 20 lipca 2017

Przecież to to samo!?

Za działem Biznes z portalu Interia:

"72 proc. ankietowanych opowiada się za finansowaniem mediów publicznych z budżetu państwa, 19 proc. za finansowaniem ich z abonamentu płaconego przez obywateli - wynika z raportu Centrum Badania Opinii Społecznej."

LINK  TUTAJ

Komentarz MS: Przepraszam Czytelników, ale ja nie widzę różnicy. Żaden rząd nie ma przecież własnych pieniędzy, tylko dysponuje pieniędzmi obywateli. Chyba, że chcemy uniknąć, jako płatnicy do wspólnego worka, podwójnego opodatkowania.

W ogóle można zauważyć, że nie tylko w Polsce, ale i na świecie mało jest sytuacji, gdzie ktoś wydaje swoje pieniądze na swoje cele. Nie ma też wiele przypadków, gdzie wydaje się swoje środki na cudze cele, ani cudze środki na własne cele, choć tu można parę przypadków znaleźć (środki unijne, przeżeranie środków ulokowanych w fundacjach, itp.). Najwięcej jest przypadków wydawania cudzych środków (podatki, składki, akcje, jednostki uczestnictwa) na cudze cele. Robią tak między innymi:
- państwa;
- samorządy;
- spółdzielnie mieszkaniowe;
- firmy o jednorodnym kapitale pod zarządem wynajętym;
- firmy o rozproszonym kapitale pod zarządem wynajętym;
- fundacje zbierające fundusze na leczenie dzieci;
- banki (sic!);
- fundusze inwestycyjne;
- fundusze emerytalne;
- wiele innych firm i instytucji.

Wydawanie cudzych środków na cudze cele rzadko wiąże się z dbałością o interes je powierzającego. Częściej z wkładaniem mu do świadomości szeregu pozytywnych informacji marketingowych, co ma na celu jego spokojny sen i ... brak zbyt wielu pytań. Zresztą przy bardzo rozproszonym "kapitale", przy wielkim zgrupowaniu środków, inwestorów zwykle jest zbyt dużo, aby pojedynczy człowiek mógł realnie się czegoś dowiedzieć. Zresztą on i tak rzadko kiedy jest aktywny - patrz zebrania spółdzielni mieszkaniowych. Wystarczy mu ten pozytywny marketing.

Jakby się na ten system nie oburzać, tak to działa. I przy postępującej globalizacji będzie działać jeszcze mocniej. Jeszcze nie trafił się bowiem taki minister finansów/ prezydent miasta/ prezes spółdzielni / prezes firmy/ prezes banku / niewłaściwe skreślić, który rzekłby inwestorom:
- Jest mi bardzo przykro, proszą państwa, ale skutecznie zdefraudowaliśmy wasze pieniądze!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz