niedziela, 31 marca 2019

"Czy budowa stadionów jest ekonomicznie uzasadniona?"

Projekt własny
— "Czy budowa stadionów jest ekonomicznie uzasadniona?" — zadaje pytanie portal Stadiony.net w dedykowanym artykule.

— A skądże — można śmiało odpowiedzieć. — Może w Anglii lub Niemczech, ale na pewno nie w Polsce. Gdyby była uzasadniona, wówczas to kluby byłyby właścicielami obiektów i same realizowałyby inwestycje. Ponieważ nie jest, robią to na spółkę państwo i samorządy.

Oczywiście odpowiedniej klasy stadion świadczy w jakimś stopniu o ... zamożności miasta, jego możliwościach finansowych (czyli, że stać je także na coś nierozsądnego), jego atrakcyjności dla obecnych i potencjalnych mieszkańców (czyli, że jest co robić). 

Problem polega na tym, że w Polsce niektóre nowe stadiony są chyba nieco zbyt ... duże. Ale, aby nie być gołosłownym, pochylmy się nad danymi, czyli po prostu przychodami klubów generowanymi przez jedno miejsce na stadionie. Przychody roczne weźmiemy z raportu Deloitte 2018 (czyli za 2017 r.), dostępnego tutaj. A pojemności stadionów weźmiemy właśnie z portalu Stadiony.net. Do analizy weźmiemy te kluby, które nieprzerwanie od daty raportu grają w ekstraklasie.

Oto wyniki:
Klub  Przych. [zł]   Poj. [miejsc]   Przych. [zł]/ 1m. 
Legia W-wa             138 340 000                     30 967                       4 467
Piast Gliwice              28 250 000                     10 037                       2 815
Zagłębie Lubin              37 030 000                     16 086                       2 302
Cracovia              32 160 000                     14 572                       2 207
Pogoń Szcz.              28 520 000                     18 027                       1 582
Lech Poznań              65 820 000                     42 837                       1 537
Arka Gdynia              20 700 000                     15 139                       1 367
Jagiellonia B-stok              30 060 000                     22 386                       1 343
Wisła Płock              14 190 000                     10 978                       1 293
Korona Kielce              19 280 000                     15 500                       1 244
Lechia Gdańsk              39 920 000                     41 620                         959
Wisła Kraków              26 580 000                     33 130                         802
Śląsk Wrocław              31 750 000                     42 771                         742
Górnik Zabrze              15 970 000                     24 563                         650
Inne ligi:
Liverpool          2 208 910 000                     53 394                     41 370
Juventus          1 698 070 000                     41 405                     41 011
Schalke          1 048 340 000                     62 271                     16 835
Przyjęto kurs euro/zł = 4,30


Wnioski:
  • Lechia, Wisła, Śląsk i Górnik mają zdecydowanie zbyt duże obiekty jak na ... swoje możliwości finansowe.
  • Polskiemu liderowi — Legii — brakuje wiele do czołowych klubów europejskich, jedno miejsce na stadionie w Warszawie generuje aż dziesięciokrotnie mniej przychodów, niż to na stadionach w Liverpoolu oraz Turynie.
  • Polskiemu liderowi — Legii — brakuje znacznie mniej do niemieckiego średniaka z Gelsenkirchen. Tu różnica jest tylko ... czterokrotna.
  • Tak naprawdę to my już mamy europejskie pojemności obiektów, ale nie mamy ... europejskiego poziomu i europejskich budżetów.
  • Jeżeli średnio jedno miejsce na stadionie generuje ok. 1750 zł przychodów, jeżeli też założyć 10 proc. zysku od tych przychodów (w rzeczywistości to zbyt optymistyczne założenie), to inwestycja w stadion o poj. 15 tys. miejsc i wartości ok. 120 mln zł powinna się zwrócić (tak naprawdę nie zwraca się, bo kto inny inwestuje, a kto inny ma przychody, ale pomińmy ten szczegół) mniej więcej po ... 50 latach. A czytałem kiedyś, że Liverpool przy rozbudowie obiektu założył maksymalnie 5 lat okresu zwrotu.
Budżety klubów europejskich: tutaj.

Analiza nie odnosiła się do faktycznego zapełnienia obiektów. To w osobnym tekście wkrótce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz